Pomóż dla Gosi

Małgorzata Galicka ur. 23.09.2014 z wrodzoną wadą serca ze skrają postacią zespołu Fallota, i dodatkowo z genetycznym obciążeniem zespołu mikrodelacji 22q11 (zespół di’George’a).

Kiedy zaszłam w ciążę byłam najszczęśliwszą osobą na świecie. Moje szczęście nie trwało zbyt długo. W piętnastym tygodniu ciąży lekarze stwierdzili u dziecka poważną wadę serca. Okazało się, że muszę rodzić w Warszawie, ponieważ w Białymstoku szpital nie jest przygotowany na przyjęcie dziecka, które wymaga operacji zaraz po porodzie.

Miesiąc po narodzinach Gosi zwołano konsylium kardiologiczno-chirurgiczne w Warszawie, gdzie stwierdzono brak możliwości operacyjnego leczenia wady serca w Polsce. Dlatego szukałam pomocy w klinice kardiochirurgicznej w Krakowie i Łodzi, co nie przyniosło rezultatu. Nie poddałam się i dotarłam do informacji o Oli z Supraśla z taką samą wadą jak u mojej córki. Skontaktowałam się z rodzicami Oli, aby poznać ich doświadczenia w walce o życie dziecka. To rodzice Oli uświadomili mi, że moja córeczka nie ma szans na skuteczne leczenie w Polsce, dlatego też pomogli mi dotrzeć do kliniki w Niemczech, gdzie leczone są tak trudne przypadki. Przekazałam dokumentację choroby Małgosi i pełna obaw czekałam na odpowiedź. Po kilku tygodniach dostałam wyczekiwaną odpowiedź. Niemieccy lekarze podjęli się leczenia operacyjnego Małgosi, mimo innych poważnych wad. Jednak po wielkiej euforii nastąpił „zimny prysznic”, gdy okazało się że koszt operacji wynosi 50,5 tys euro. Jest to kwota przewyższająca nasze możliwości finansowe. Dlatego też rodzice Oli zaoferowali nam pomoc i przyjęli Małgosię pod skrzydła swojej Fundacji COR ANGELUS. Spotkanie z Państwem Matejczuk dało mi nadzieję i wiarę, że ludzie o wielkich sercach pomogą mi uratować moje jedyne dziecko.

Dziś Małgosia ma 11 m-cy i już niedługo wejdzie w kolejny etap rozwoju – zacznie chodzić. Dla każdej matki jest to cudowna chwila, a dla mnie jest to chwila pełna obaw i niepokoju czy serduszko mojej córeczki wytrzyma taki olbrzymi wysiłek. Historia Oli pokazuje, że przy wsparciu wrażliwych ludzi jest szansa na normalne życie, dlatego też i my prosimy o pomoc w zbiórce pieniędzy na operację Małgosi. Środki ze zbiórki zostaną wykorzystane na pokrycie kosztów leczenia, jak również kosztów podróży i zakwaterowania.

Wpłaty prosimy kierować na podany poniżej rachunek bankowy, udostępniony Małgosi przez Fundację na rzecz dzieci z wadami i chorobami serca COR ANGELUS.

PKO BP SA Oddział 2 w Białymstoku
23 1020 1332 0000 1402 0960 7823
z dopiskiem “Darowizna dla Gosi”

Kod BIC (Swift): BPKOPLPW

Serdecznie dziękujemy za pomoc.
Rodzina oraz przyjaciele Małgosi.