Wydarzenia

Choroszcz z Szablą Hetmana Branickiego

Sukcesem szachowej drużyny LZS Choroszcz zakończył się rozgrywany już po raz 26 w Choroszczy Turniej o Szablę Hetmana Branickiego.

Drużyna z Choroszczy w pierwszym meczu wygrała z zespołem młodzików trenujących na zajęciach w M-GCKiS w Choroszczy 4–0, następnie wygrała z obrońcą tytułu Gródkiem 3–1. W kolejnych meczach, będąc już na pozycji lidera, wygrała z zespołem Białystok Północ 4–0, zanotowała remis 2–2 z Sobolewem i wygrała 4–0 z Wasilkowem II.

W przedostatnim meczu z Wasilkowem padł remis 2–2 i wiadomo było, że zwycięstwo w ostatnim meczu z Supraślem zapewni wygraną w całym turnieju. Tak też się stało, Choroszcz wygrała ten mecz 3–1 i po 11 latach i czwarty raz w historii (poprzednio w latach 2002, 2009 i 2012) zdobyła to cenne trofeum. Co ciekawe, w drużynie na drugiej szachownicy grał Adam Śliwowski, który brał udział we wszystkich wcześniejszych triumfach. Pan Adam zdobył pięć punktów i zajął trzecie miejsce. Oprócz niego wystąpili na pierwszej szachownicy: Łukasz Piłka (sześć punktów – drugie miejsce), na trzeciej juniorskiej szachownicy Adrian Moroz (siedem punktów i drugie miejsce) i na czwartej najlepsza wśród kobiet Zofia Krysiewicz, która wygrała wszystkie osiem partii. Drużyna młodzików zdołała zremisować dwa mecze i zajęła ósme miejsce. Najwięcej punktów w tej ekipie zdobył Maciej Ostrowski (pięć), który zajął trzecie miejsce w gronie juniorów.

Kolejność turnieju:

  1. Choroszcz – 14 pkt
  2. Sobolewo – 13 pkt
  3. Gródek – 12 pkt (24)
  4. Wasilków – 12 pkt (20,5)
  5. Białystok Płn. – 8 pkt
  6. Supraśl – 5 pkt
  7. Nowodworce – 3 pkt
  8. M-GCKiS Choroszcz – 2 pkt
  9. Wasilków II – 1 pkt

Na poszczególnych szachownicach najlepsi byli:

  1. szachownica – Karol Milewski – Gródek
  2. szachownica – Maciej Pawluczuk – Sobolewo,
  3. szachownica – Adam Markowski – Sobolewo
  4. szachownica – Zofia Krysiewicz – Choroszcz

Najmłodszym zawodnikiem był 7-letni Oscar Piłka z drużyny M-GCKiS Choroszcz. Turniej zorganizował jego pomysłodawca Jacek Dąbrowski.